Wróciłam, jestem, żyję.
Wow, ale
kogo to obchodzi? Zapewne nikogo, ale tak tylko mówię... może ktoś jeszcze za
mną tęskni. Mam taką nadzieję.
Nie zawiodę
tym razem, ponieważ to opowiadanie jest już w połowie napisane. W połowie – nie
wiem, ile planuję rozdziałów – nic nie wiem. Po prostu jestem.
W Wordzie
czeka już 70 stron A4 do opublikowania. Ile z tego będzie rozdziałów? Pojęcia
nie mam – jedne będą długie, a inne zajmą może stronę.
Ale teraz
kilka ważnych kwestii:
o
Opowiadanie rozgrywa się w czasach powojennych, jak głosi adres
bloga. Główną bohaterką jest Hermiona Granger – jak głosi tytuł bloga… Nasza
Hermiona wraca sobie spokojnie na ostatni rok w Hogwarcie, niezmiennie z Harrym
i Ronem, jednak… nie wszystko pójdzie tak, jak powinno. Hermiona się zakocha! –jakie
to banalne, prawda? O to przecież chodzi w fanfiction – o miłość, big love,
kisski i jedno wielkie ochhhhh… Ale
nie! W tym wszystkim nie będzie chodziło najbardziej o jej życiowego partnera (…a
takowego sobie znajdzie…), tylko o akcję.
o
Druga sprawa: nie pisnę słowa, jaki to będzie parring. Mogę sobie
pisać o: Hermiona&Dumbledore… mogę sobie pisać o Hermionie i Hagridzie, a
mogę sobie pisać o, kutwa, Hermionie i powstałym zza grobu Voldemorcie, któremu
wyrósł róg, zamiast nosa i postanowił, że jego życiowe powołanie to zostać jednorożcem… Pewnie po paru rozdziałach zrozumiecie, ale na razie –
strzeżcie się.
o
Trzecia sprawa i chyba najważniejsza (ale, oczywiście, po co mam o
najważniejszym mówić na początku?): kanon legnie tutaj w gruzach. Dla mnie nikt
– prawie – nie umarł na wojnie. Nie, po prostu nie. Za bardzo kocham tych
ludzi, aby ich żegnać, więc wojna sobie była, ale umarli tylko źli ludzie
(czyli tych, których nie lubię) i Voldzio, niestety (jego zawsze lubiłam! –ale muszę
powiedzieć mu do widzenia… na razie).
o
Czwarta sprawa: rozdziały będą publikowane jakoś dwa razy w
tygodniu.
o
Piąta sprawa: komentujcie – proszę, rozkazuję, dobra?
Hermiona i Hagrid hmmmm??? Moje ulubione ;) Nie no just kidding. Mam nadzieję na Dramione (orgazm, Tom Felton)! Mam do Ciebie Słońce Ty Moje prośbę. Coś się stało z archiwum i musiałam wszystkie posty cofać if u know what i mean. Doceń proszę moje poświęcenie. W każdym razie idę czytać z nadzieją na Dramione i zobaczymy, albo raczej... nie mam pojęcia jak to nazwać, pod następnym postem.
OdpowiedzUsuńLovki, kisski i wgl!
Mlikeme
O, akurat zajrzałam do komentarzy. :)
UsuńDoceniam twoje poświęcenie! Haha, może będzie Dramione, a może nie. Tylko proszę potem bez skarg, wchodzicie tu na własną odpowiedzialność! (Za błędy też nie odpowiadam :')).
Do następnego (może)!
Jak zacząc czytać to ? :O
OdpowiedzUsuńhttp://powojenna-historia.blogspot.com/2014/12/rozdzia-pierwszy.html
Usuń